O wizycie u dentysty przypominamy sobie zwykle wówczas, gdy stan naszego uzębienia już mocno daje się nam we znaki. Kiedy wreszcie uda się umówić na dogodny dla specjalisty termin, powstaje pytanie co nas czeka. Ekstrakcja, leczenie kanałowe, a może skończy się tylko na wypełnieniu ubytku. Lepiej regularnie odwiedzać sprawdzonego lekarza stomatologa, niż w sytuacji, kiedy ból naszego zęba zmusi nas do szukania przypadkowego dentysty, który akurat będzie mógł nas przyjąć.

Okresowe wizyty kontrolne u stomatologa powinny mieć miejsce od momentu wyjścia nam ostatnich „mleczaków”. Polacy niestety kiepsko wypadają w rankingach dotyczących zdrowia i higieny jamy ustnej. Wg. statystyk tylko 13 % dzieci ma zdrowe wszystkie zęby, około 4 mln osób w ogóle nie szczotkuje zębów, a osoby ok. siedemdziesiątego roku życia mają już tylko kilka własnych. Fatalny stan uzębienia to skutek zaniedbań w zakresie profilaktyki dentystycznej. Być może taki stan rzeczy jest wynikiem traum z dzieciństwa, gdyż niektórym z nas robi się słabo na sam dźwięk dentystycznego świdra, a jeszcze inni trafili na kiepskiego lekarza, który nie przeprowadził zabiegu jak należy i jeszcze zainkasował sporą kwotę. Pamiętajmy jednak, że jeżeli pojawią się objawy stanu zapalnego w postaci bólu, a my będziemy go uporczywie ignorować lub zagłuszymy tabletkami, możemy doprowadzić do bardzo poważnej sytuacji. Jej konsekwencją może być nie tylko wyrwanie zęba, gdy nie będzie już możliwości, aby go uratować, ale np. groźny ropień dziąsła. Dlatego nie warto czekać na to aż będzie za późno, ale regularnie dokonywać kontroli stanu naszego uzębienia. W ramach profilaktyki dentysta udzieli nam również porad z jakich środków ochrony jamy ustnej możemy korzystać, jak mechanicznie prawidłowo czyścić zęby, zaś dzieci od najmłodszych lat zabierane przez nas odpowiednio często do przychodni dentystycznej, nie będą bały się wizyt w przyszłości.

Trzeba również pamiętać, że długoletnie unikanie wizyty w gabinecie może się zemścić w późniejszym wieku, a nawet poważnie zagrozić naszemu zdrowiu. Naukowcy już dawno odkryli zależność pomiędzy problemami z układem krążenia, a nieleczonymi ubytkami. Okazało się, że zniszczone próchnicą zęby są siedliskiem bakterii, które dostają się do krwi, wędrują do serca i tam mogą wyrządzić prawdziwe spustoszenie. Chorobami do których przyczynia się zaniedbane uzębienie jest miażdżyca oraz zawał serca. W niektórych wypadkach próchnica jest odpowiedzialna za stany zapalne nerek, płuc, trzustki, a w skrajnych wypadkach nawet mózgu. Bakterie z naszych zębów są także współwinne za infekcje zatok, gardła oraz ogólne osłabienie układu immunologicznego. Ponadto natrafiono na związek pomiędzy zniszczonymi zębami, a tak poważnymi chorobami cywilizacyjnymi jak cukrzyca, nowotwory oraz schorzenia reumatyczne. Wiadomo jednak, że współczesne tempo życia nie zawsze pozwala z należytą uwagą skoncentrować się na naszym zdrowiu, ale wtedy gdy już pojawi się ubytek nie czekajmy, aż ząb się zepsuje i pojawią się powikłania tylko udajmy się jak najszybciej do gabinetu. Jednakże nawet w trudnych przypadkach dentysta zawsze pomoże nam w najbardziej profesjonalny sposób.